Odpowiedź na tą zagwostkę wydaje się być prosta i bardzo logiczna. Oczywiście najwięcej budują ci, których jest najwięcej i którzy mają największe potrzeby. Takim państwem w roku 2015 są naturalnie Chiny.

Kraj, którego liczba mieszkańców dawno przekroczyła 1,3 miliarda osób jest liderem w wielu dziedzinach gospodarki. Między innymi w budownictwie. Chiny są największym producentem betonu – krajowe betoniarnie zapewniają składniki do produkcji budynków mieszkalnych, szklanych biurowców, których konstrukcje stalowe to skomplikowane szkielety, mostów, dróg, szkół, czy fabryk. Postęp, jaki można zauważyć w Państwie Środka jest wręcz niewiarygodny, w stosunku do tego co można tam było ujrzeć jeszcze 30 lat. Mówi się, że Chiny są już 2gą gospodarką świata, jednakże wiele wskazuje na to, że być może nawet już teraz są liderem, którego jeszcze nikt oficjalnie nie wskazał. Chociaż pod względem technologii nie mogą jeszcze równać się ze Stanami Zjednoczonymi, to na polu wielkości i ilości są zdecydowanym prowadzącym. Liczba miasta w Chinach, których liczba obywateli sięga pięciu milionów to już ponad 20 – takie miasta potrzebują wielu miejsc zamieszkania, wielu fabryk oraz biur. Wszystko co dzieje się w Chinach to przykład, na który uważnie powinni patrzeć wszyscy europejscy przedsiębiorcy, którzy chociaż nowocześnie – rozwijają się wolno. Na 5 najszybciej rozwijających się miasta aż 3 są właśnie w Chinach – jednym z nich jest Makau, czyli azjatyckie Las Vegas – miasto hazardu, seksu i rozrywki. Z kolei w Szanghaju – 30 milionowym mieście liczba biurowców powyżej 50 pięter idzie już w setki.

Wytrzymałe konstrukcje stalowe liczą już sobie ponad 140 lat!

Czy można oczekiwać takiego samego rozwoju kiedykolwiek w Polsce? To mało prawdopodobne, jednakże w największych polskich miastach rozwój budowlany postępuje, a centra miasta przeradzają się w nowoczesny strefy biznesowe.